Kompendium rozwodnika – prawne aspekty rozwodu

Przesłanki rozwodu. Zwykle wydaje się, że sytuacja, w której jeden z małżonków stosuje przemoc wobec drugiego lub innych domowników, nie wspiera utrzymania rodziny, uzależnia się od używek, zostaje skazany prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności, czy wreszcie zdradza, oznacza, że sąd rodzinny musi orzec o rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód. Oczywiście najczęściej, w tego typu sytuacjach tak właśnie się dzieje.

Należy jednak pamiętać, że art. 56 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi, że jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód.

Oznacza to, że jedynie wymienione wyżej przesłanki sąd rodzinny bada oraz na ich podstawie ocenia, czy wskutek różnych okoliczności nie ma „widoków na dalsze wspólne pożycie małżonków”, a co za tym idzie, czy należy małżeństwo rozwiązać. Należy mieć na uwadze, że, co do zasady, sąd bada trwałość i zupełność rozkładu pożycia także wtedy, gdy małżonkowie zgodnie żądają rozwodu.

Czym jest trwały i zupełny rozkład pożycia?

W doktrynie prawa rodzinnego trwały i zupełny rozkład pożycia między małżonkami zwykło się określać jako rozpad wszelkich istotnych więzi między mężem a żoną. Można wymienić takie ich rodzaje jak więź duchowa, fizyczna i gospodarcza.

O ile rozpad tych dwóch pierwszych wykazać można dość łatwo, szczególnie jeżeli jeden małżonek, często po dowiedzeniu się o zdradzie, pozywa o rozwód drugiego, o tyle niekiedy bardziej problematyczne może okazać się orzeczenie o braku gospodarczych powiązań między małżonkami.

Niekiedy mimo tego, że są wobec siebie właściwie „obcymi ludźmi”, mieszkają razem z różnych powodów, niekiedy jednego z nich po prostu nie stać na wyprowadzkę. W takim wypadku niezwykle istotne mogą okazać się nawet nie tyle wyjaśnienia stron, ile różnych świadków, jakich małżonkowie mogą powołać już w pozwie rozwodowym lub wyjątkowo już w trakcie postępowania.

Pojawiają się niekiedy opinie, że aby mówić o trwałym rozkładzie pożycia, sytuacja w której małżonków nie łączy nic oprócz np. posiadania dzieci lub nieruchomości powinna istnieć przez dłuższy czas. Takie podejście nie wydaje się jednak trafne. Kiedy jedno z małżonków opuszcza rodzinę, aby ułożyć sobie życie na nowo z inną osobą i zaczyna z nią mieszkać, bezsensownym byłoby zwlekanie ze złożeniem pozwu rozwodowego.

Czy sąd może odmówić orzeczenia rozwodu?

Wspomniany wyżej art. 56 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wymienia w § 2 i 3 przesłanki, w których sąd może, mimo tego, że między małżonkami nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia nie rozwiązać ich małżeństwa.

Pierwszym przypadkiem jest realna groźba pokrzywdzenia rozwodem wspólnych małoletnich (poniżej 18 roku życia)  dzieci lub wynikająca z innych przyczyn niezgodność takiego rozstrzygnięcia z zasadami współżycia społecznego. To ostatnie wyrażenie jest typową klauzulą generalną, czyli terminem niedookreślonym, który należy oceniać nieco inaczej w każdej indywidualnej sprawie.

Jako przykład zwykle wskazuje się bardzo trudną, a zarazem specyficzną sytuację jednego małżonka, który np. nie jest zdolny do samodzielnej egzystencji, a nie może zaopiekować się nim nikt inny niż drugi małżonek. Należy jednak stwierdzić, że w obecnych czasach, omawiane przepisy stosuje się rzadko.

Możliwe jest, przecież scedowanie obowiązku opieki na odpowiednie instytucje prywatne i publiczne, który małżonek żądający rozwodu może częściowo lub w całości finansować. Ponadto zwykle sądy nie stwierdzają konieczności tak daleko posuniętej ochrony psychiki dzieci, aby dbając o ich dobro zmuszać niejako ich rodziców do wspólnego życia.

Drugim przypadkiem, w którym sąd rodzinny może nie orzec rozwodu, jest sytuacja, w której żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, czyli np. zdradzający. Niemniej, jednak gdy drugi z małżonków zgodzi się na rozwiązanie małżeństwa (co najczęściej ma miejsce), do rozwodu dojdzie.

Nawet brak zgody nie będzie stanowić przeszkody dla sądu, gdy uzna on, że sprzeciw jest sprzeczny ze wspomnianymi już  zasadami współżycia społecznego. Przykładem niech będzie sytuacja, w której jedno z małżonków nie może się pogodzić z odejściem drugiego i nie chce pozwolić mu na rozpoczęcie nowego związku, choć obiektywnie nie ma szans na uratowanie małżeństwa.

O czym, oprócz rozwiązania małżeństwa orzeka sąd przy rozwodzie ?

Zdecydowanie najważniejszym elementem wyroku rozwodowego, w każdym wypadku, gdy małżonkowie mają wspólne małoletnie dzieci, jest rozstrzygnięcie o władzy rodzicielskiej nad nimi i kontaktach. Sąd może w tym względzie zaakceptować porozumienie rozwodzących się małżonków. W innym wypadku sąd zadecyduje, gdzie dzieci będą mieszkać (przy którym rodzicu zostaną), oraz o ich kontaktach z drugim rodzicem.

Sąd może, mając na uwadze dobro dziecka, ograniczyć władzę rodzicielską jednego z małżonków do np. współdecydowania o jego istotnych sprawach i o dostarczaniu środków na jego utrzymanie – alimentów.

Najistotniejszym rozstrzygnięciem w wyroku rozwodowym, z punktu widzenia ewentualnych dalszych obowiązków byłych małżonków wobec siebie, jest orzeczenie o winie za rozkład pożycia małżeńskiego. Sąd na zgodny wniosek małżonków może jednak zaniechać orzekania o winie.

Należy pamiętać, że małżonek, którego sytuacja majątkowa pogorszy się wskutek rozwodu, może żądać od drugiego środków na utrzymanie w postaci alimentów, o ile znalazł się on w niedostatku. Niedostatek stanowi kolejny już przykład klauzuli generalnej.

Termin ten należy rozumieć jako obiektywną niemożność utrzymania siebie i np. dziecka, które pozostało pod opieką rozwiedzionego małżonka. Najczęściej bywa tak, gdy żona poświęcała się opiece nad domem i w czasie małżeństwa nie pracowała zawodowo, a po rozwodzie potrzebuje wsparcia do czasu znalezienia pracy i mieszkania.

Obowiązek alimentacyjny co do zasady wygasa po zawarciu kolejnego małżeństwa przez otrzymującego wsparcie, a najpóźniej pięciu latach, chyba że występują w danej sprawie jakieś szczególne, niespotykane zwykle okoliczności (np. wypadek, ciężka choroba).

Warto zauważyć, że małżonek uznany za wyłącznie winnego rozkładowi pożycia małżeństwa, na żądanie drugiego małżonka może zostać zobowiązany do płacenia alimentów na jego rzecz, nawet jeśli nie będzie się on znajdował w niedostatku. Wystarczy, że jego status materialny będzie gorszy niż przed rozwodem.

Szczegółowe kwestie dotyczące podziału majątku wspólnego małżonków będę poruszał w kolejnych artykułach, w tym miejscu wystarczy wskazanie, za art. 58 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, że sąd w wyroku rozwodowym orzeka o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania małżonków, jeżeli w momencie orzekania dalej razem w nim mieszkają.

Na zgodny wniosek małżonków może orzec o jego podziale. W przypadku, gdy jeden z małżonków np. ze względu na swoje uzależnienie od alkoholu lub narkotyków, czy stosowanie przemocy sprawia, że nie jest możliwe jego dalsze zamieszkiwanie we wspólnym lokalu, sąd może orzec o jego eksmisji.

Gdzie kierować pozew rozwodowy?

Zgodnie z art. 41 Kodeksu postępowania cywilnego pozew o rozwód kierować należy do Sądu Okręgowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania małżonków, jeśli choćby jeden dalej w nim stale przebywa.

W innym wypadku właściwy będzie sąd miejsca zamieszkania małżonka, przeciwko któremu składa się pozew rozwodowy (sprawdzony wzór pozwu rozwodowego pobierzesz na stronie Prawna.eu) a jeśli i ta przesłanka nie znajdzie zastosowania, to sąd, w którego okręgu sami mieszkamy.

Opłata od pozwu rozwodowego jest stała i wynosi 600 zł (art. 26 ust. 1 pkt 1 Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).

Wybrane specjalnie dla Ciebie artykuły:

Wpis pochodzi z kategorii: ,