Gwarancja czy rękojmia przy sprzedaży – co jest korzystniejsze dla konsumenta ?

Wielokrotnie już na łamach portalu odnosiłem się do różnych problemów z zakresu prawa konsumenckiego. Najważniejsze zmiany, dotyczące dochodzenia przez konsumentów roszczeń związanych z wadami rzeczy im sprzedanych, wynikające z ustawy o prawach konsumenta oraz zmian w Kodeksie cywilnym, omawiałem w artykule o przeglądzie zmian w prawie konsumenckim.

O tym, jak prawa konsumenta realizować w praktyce pisałem szerzej przy okazji omówienia, jak najlepiej zabezpieczyć nasze interesy przy reklamacji obuwia. Dzisiaj jednak postaram się odpowiedzieć na pytanie, czy gwarancja udzielana na dany produkt może być korzystniejsza niż rękojmia przy sprzedaży konsumenckiej.

Co może zapewniać nam gwarancja ?

Tzw. gwarancja jakości na sprzedawane produkty jest uregulowana w art. 577 – 581 Kodeksu cywilnego. Już pierwszy z nich wskazuje na zasadniczą różnicę między gwarancja, a rękojmia przy sprzedaży. Wskazuje on, że poprzez udzielenie gwarancji rozumie się złożenie przez gwaranta oświadczenia, w którym uregulowane są prawa i obowiązki jego oraz kupującego na wypadek, gdyby rzecz sprzedana nie miała właściwości określonych w tym oświadczeniu.

W praktyce znaczy to tyle, że gwarant określa, co przysługuje nam, jako konsumentom w przypadku, gdy rzecz sprzedana okaże się wadliwa, a my zdecydujemy się z gwarancji skorzystać. On także może dość swobodnie definiować jakie wady rzeczy są gwarancją objęte. Okazać się może np. że gwarant nie przewiduje dla kupującego możliwości odstąpienia od umowy sprzedaży i żądania zwrotu ceny produktu albo uzależnia takie uprawnienia od dokonania określonej liczby napraw rzeczy, które okażą się nieskuteczne.

Wymiana rzeczy wadliwej na nową, jej naprawa lub zwrot ceny są bowiem określone w art. 577 § 2, jako jedynie przykładowe świadczenia gwaranta. Z drugiej strony znaczący jest kolejny paragraf omawianego artykułu, gdzie ustawodawca zastrzegł, że w przypadku udzielenia gwarancji jakości na sprzedaną rzecz, gwarant jest obowiązany w trakcie trwania okresu ochrony gwarancyjnej usunąć zgłoszone wady fizyczne rzeczy albo wymienić ją na wolną od wad.

Zmiany w Kodeksie, wprowadzone jednocześnie z ustawa o prawach konsumenta zobligowały ponadto podmioty udzielające gwarancji do spełniania swoich obowiązków w razie zgłoszenia wady rzeczy, nie później niż w ciągu 14 dni, jeżeli terminu nie określono dokładnie w dokumencie gwarancyjnym (art. 580 § 2) oraz ustalił, że przy braku innych postanowień gwaranta, okres ochrony gwarancyjnej wynosi dwa lata od wydania rzeczy (art. 577 § 4).

Na marginesie warto wskazać, że nie wydaje się, aby sprzeczne z ustawą byłoby określenie przez gwaranta zarówno jedynie np. rocznego okresu gwarancji a czasu na realizację reklamacji np. na 30 dni.

Najbardziej jednak doniosłą zmianą w regulacji gwarancji jakości są jednak postanowienia art. 579 Kodeksu cywilnego. Obecnie bowiem (tj. w przypadku rzeczy nabywanych przez konsumentów po 25.12.2014 r.) dochodzenie roszczeń z gwarancji i rękojmi przy sprzedaży może odbywać się niezależnie od siebie, a sprzedawca jest odpowiedzialny za wady rzeczy także, jeżeli konsument zdecydował się w pierwszej kolejności skorzystać z gwarancji.

Ponadto termin do korzystania z rękojmi przy sprzedaży ulega zawieszeniu na czas zgłoszenia reklamacji z tytułu gwarancji udzielonej na daną rzecz, tj. od dnia jej zgłoszenia do odmowy załatwienia sprawy przez gwaranta lub bezskutecznego upływu okresu, w jakim ma się do sprawy ustosunkować (tutaj, jeżeli nie zastrzeżono inaczej, zastosowanie ma wcześniej wspomniany termin 14-dniowy).

Diabeł tkwi w szczegółach

Zmiany, jakie „reforma konsumencka” wprowadziła w regulacji gwarancji w Kodeksie cywilnej, bez wątpienia wzmocniła pozycję konsumentów, którzy chcą z niej skorzystać. Warto wspomnieć o wymogu jasnego i możliwie prostego sformułowania zasad korzystania z gwarancji.

Nadal jednak, w mojej opinii nie jest możliwe udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy gwarancja jest dla konsumenta korzystniejsza niż rękojmia udzielana każdorazowo przez sprzedawcę konsumentowi. Wszystko bowiem zależy od konkretnego przypadku i tego, jak oświadczenie gwarancyjne zostało sformułowane.

Oczywiście w praktyce nie zdarzają się właściwie sytuacje, w których gwarant nie zapewnia wymiany wadliwego towaru na nowy bądź jego naprawienia, ale to, czy gwarancja będzie korzystna, zależy od wielu szczegółów, takich jak choćby czas na realizację reklamacji to, w jakim stanie ma być reklamowana rzecz, aby gwarant nie uznał, że np. ingerowaliśmy w nią, a w związku z tym gwarancja nam nie przysługuje.

Rzecz w tym, że udzielający gwarancji zwykle oferują konsumentowi świadczenia takie jak przy rękojmi, jednak mogą w sposób mniej lub bardziej uciążliwy konstruować procedury, jakim konsument musi się poddać, aby te świadczenia otrzymać.

Nie bez znaczenia jest fakt, że gwarantem najczęściej nie jest ten, który rzecz nam sprzedał, tylko producent lub importer rzeczy. Rękojmi zawsze udziela natomiast sprzedawca.

Podsumowując, można powiedzieć, że gwarancja może dać nam pewne korzyści, których rękojmia przy sprzedaży nie przewiduje (specjalne usługi, serwis po upływie gwarancji), jednak zawsze trzeba po prostu dokładnie wczytać się w jej warunki. Może to uchronić przede wszystkim nasz czas.

Podobne tematy:

Wpis pochodzi z kategorii: ,

4 thoughts on “Gwarancja czy rękojmia przy sprzedaży – co jest korzystniejsze dla konsumenta ?”

  1. opisano gwarancję, a rękojmia? Czym się charakterysuje, jak mam prawa? Nic nie napisano. Brakuje przykładów. Zwrot “to zależy od konkretnego przypadku” niczego nie wyjaśnia jeśli w ślad za nim nie idą przykłady obrazujące różne przypadki.

    1. Michał Twardowski

      Szanowny Panie,

      tematykę uprawnień konsumenta wynikających z rękojmi przy sprzedaży, poruszałem szczegółowo w artykule o przeglądzie zmian w prawie konsumenckim, a praktyczne ujęcie problemu znalazło się w artykule o reklamacji obuwia. Stąd też nie uważałem za konieczne,aby ponownie szczegółowo odnosić się do tej kwestii tutaj, a większy nacisk położyć na gwarancję. Jeśli chodzi o ewentualne problemy z oświadczeniami gwarancyjnymi, warto wskazać czas realizacji reklamacji, jakie uszkodzenia są nim objęte oraz to w jakim stanie ma być rzecz, aby gwarant przyjął ją do naprawy. w przypadku sprzętu komputerowego np. niedopuszczalne jest naruszanie plomb producenckich.

  2. Proszę o poradę – bez głupich docinek-
    Kupiłem klimatyzację do domu przez internet. Założyłem sam i tak jak powinno być – bo to potrafię-działała pięknie przez 5 miesięcy i zepsuł się kompresor,
    czyli główne urządzenie klimatyzatora. W gwarancji napisane – montaż przez Autoryzowany serwis.
    Poradzi mi ktoś? coś mądrego?

    1. W opisanej przez Pana sytuacji, należy stwierdzić, że dochodzenie od sprzedawcy naprawy klimatyzatora na podstawie zapisów karty gwarancyjnej najprawdopodobniej nie będzie skuteczne. Sprzedawca, bądź producent powoła się na zapis o wymogu tzw. profesjonalnego montażu urządzenia (abstrahując od tego, że nie ma to znaczenia dla uszkodzenia, które powstało w urządzeniu). Niemniej jednak, jeśli nie kupował Pan klimatyzatora jako przedsiębiorca, może wystąpić Pan z reklamacją do sprzedawcy, żądając naprawy urządzenia lub wymiany na nowe i sprawne, na podstawie rękojmi za wady fizyczne rzeczy. Pismo z takim żądaniem oraz oczywiście krótkim opisem sytuacji najlepiej wysłać listem poleconym za potwierdzeniem jego odbioru. Łatwo można wtedy ustalić kiedy sprzedawca pismo otrzymał, a od tej daty obliczać 14 dniowy termin na udzielenie przez niego odpowiedzi. Jeśli ona nie nadejdzie, istnieć będzie domniemanie, że sprzedawca reklamację uznał. W tej sprawie konieczne będzie ponadto ustalenie z drugą stroną, czy będzie Pan mógł samodzielnie zdemontować klimatyzator i go odesłać, czy zrobią to przedstawiciele sprzedawcy lub producenta.

Comments are closed.